Niesłychana to nowina

Niesłychana to nowina:
Porodziła Panna Syna
Dla ziemskiej włości
Z wiecznej miłości.

Okazała niebieskiego
Pana stworzenia wszystkiego.
Nam Zbawiciela,
Odkupiciela.

W Betleem go dziś powiła
I w jasłeczkach położeła,
Temu wół, osieł
Pokłon przynosił.

Na niezgrabne swe kolana
Przypadając, chwali Pana
I parą grzeje
Nasze nadzieje.

Z tej nowiny i anieli,
W górnym gmachu co siedzieli,
Dziś się spuszczją,
Jawną cześć dają.

Królowi narodzonemu,
Na okup oświadczonemu;
Ten grzesznych zbawi.
W niebie postawi.

Patuszkowie Pasterzowi
Na multankach grać gotowi;
Choć Pasterz młody,
Przestrzega szkody,

Aby ludzi nie psowała.
Ale raczej szwankowała
W swojej zabawie.
A przy tej sprawie

Panna wesoła i Matka
A z nią Józef stary tatka.
Graj, pasterzu, graj.
Wesela dodaj.

Troje słońca zabłysnęły
I winnice zakwitnęły
Engadzkiej góry.
Przyszedł Pan z chóry,

Przyszedł z wojski anielskimi
Stanowić pokój na ziemi
I chwałę w niebie,
A tę dla siebie.

Gwoli Pana gdy weseli
Na powietrzu archanieli,
I my też z nimi
Pląsać będziemy.