Zagrzmiała, runęła

Zagrzmiała, runęła w Betlejem ziemia,
nie było, nie było Józefa doma.

Kędyżeś, kędyżeś, Józefie, bywał?
W Betlejem, w Betlejem Dzieciątku śpiewał.

Wół, osioł, wół, osioł przed nim klękali,
bo swego, bo swego Stwórcę poznali.

Beczący, ryczący Panu śpiewali,
pasterze, pasterze w multanki grali.

Zmiłuj się, zmiłuj się, nasz wieczny Panie,
bez Ciebie, bez Ciebie nic się nie stanie.