Nam się dziś stała nowina

Nam się dziś stała nowina:
Najświętsza Panna Syna powiła.

Powiła Go z wielkim weselem,
będzie nam Pan Jezus naszym Zbawicielem.
Jak się król Herod zafrasował,
swoje dziateńki wyrzynać kazał.

Maryja się dowiedziała,
Z Panem Jezusem pobieżała.

I zdybała chłopka w polu orzący,
jarą pszeniczkę z prawej rączki siejący.

Siejże, chłopku, w imię moje,
jutro będziesz zbierał swoje.

Nie powiadaj, chłopku, co ja tędy szła,
Pana Jezusa na ręku niesła.

Żydowie się dowiedzieli,
za Maryją pobieżeli.

I zdybali chłopka w polu stojący,
jarą pszeniczkę z prawej rączki koszący.

Pomaga Bóg, chłopku miły,
czyś nie widział tut Maryi?

Wtenczas ja Maryję widział,
jakem tę pszeniczkę z prawej rączki siał.

Poszła Maryja gdyby słońce*,
już to Maryi nikt nie dogoni.

O, lulaj, lulaj, mocny Boże,
kolebeńka, śliczne łoże.

*w oryginale użyty wyraz gwarowy „słonie”