Hej bracia, czy śpicie
1.Hej bracia! czy śpicie, czy wszyscy baczycieDziwy niesłychane?
Trwoga! dla Boga! co się dzieje!
Jasność w nocy, choć nie dnieje.
2.I my też baczymy, ale się boimy
patrząc na te dziwy.
Trwoga dla Boga! co się dzieje!
Od strachu serce truchleje.
3.Niebo otworzone, wojska niezliczone
Anielskie widzimy.
Trwoga dla Boga! co się dzieje!
Na ten widok wzrok tępieje.
4.Hej bracia słuchajcie, nic się nie strachajcie,
Coś to wesołego.
Niechaj ominie nas ta trwoga,
Posłowie to są od Boga.
5.Anieli śpiewają, nam opowiadają
Pokój pożądany.
Więc się niczego nie lękajmy,
Bogu z niemi chwałę dajmy.
6.Hej Pasterze mili! Dzisiaj o tej chwili
Chrystus się narodził.
Trwoga dla Boga, niech ominie,
Gdy nowina taka słynie.
7.Do Betlejem bieżcie, tam dziecię znajdziecie,
W żłobie położone.
Pójdźcież już spieszno, nie mieszkajcie,
A dzieciątko oglądajcie.
8.Hej! Nie bój się Kuba, nie spotka nas zguba,
Od wilka srogiego.
Trzody swe Bogu polecajmy,
A w drogę się pospieszajmy.
9.Wszak drogi nie wiele, pójdźmy jeno śmiele,
Do Betlejem prosto.
Pójdźmyż już pójdźmy, nie mieszkajmy,
Dzieciąteczka poszukajmy.
10.Otóż pożądane miejsce ukazane,
Stajnia z dzieciąteczkiem.
Wnijdźmy i Bogu pokłon dajmy,
Dzieciąteczko przywitajmy.
11.Lecz wprzód Stanku śmiele zajrzyj co się dzieje,
Po cichu zdaleka.
Byśmy snać w czem nie przeszkodzili,
Dzieciątka nie przebudzili.
12.Stajnia nie zamkniona, wszystka napełniona
Światłością niebieską.
A Aniołowie usługują,
Wielką radość pokazują.
13.Nie wzgardzi i nami, chociaż pastuszkami,
Pan ten narodzony.
Kiedy do niego przystęp mają
Bydlęta co mu cześć dają.
14.Bądź zdrowa matuchno! ty coś ubożuchno
Boga porodziła.
Przypuśćże nas do Syna twego,
z ciebie dziś narodzonego.
15.Pójdźcież, oglądajcie, a pokłon oddajcie
W ciele maluchnemu.
Cuda i dziwy niesłychane,
Bóstwo na ziemi widziane.
16.Witajże dzieciątko! Małe pacholątko,
Zdawna pożądane.
Witajże witaj Zbawicielu,
Dusz naszych Odkupicielu.
17.Bardzośmy pragnęli i sobie życzyli,
Narodzenia twego.
Dzisiaj się z niego weselimy,
Tobie dzięki oddajemy.
18.Żeś się nam objawił, wesela nabawił
Prawie niebieskiego.
Pozwól niechaj wprzód nim pójdziemy,
Nóżki twoje ucałujemy.
19.Już bracia wracajmy, hej! hej! wykrzykajmy
Z miłości Niebo otworzone Bogu.
Wesoło wszyscy zaśpiewajmy,
Zbawiciela wychwalajmy.