Pastuszkowie ze snu powstali
Pastuszkowie ze snu powstali, aby swego Stwórcę poznali.
Słysząc Anielskie pienie, że Bóg przyszedł na ziemię,
Trzody opuszczali do szopy biegali,
Małemu Dzieciątku nowe pieśni grali
Złożonemu we żłobie.
Wstali pastuszkowie wokoło i śpiewali Panu wesoło,
Serca mu swe oddali, Jego już powitali.
Zbawicielu drogi ale żeś ubogi,
opuściłeś nieba, obrałeś barłogi,
leżysz teraz we żłobie.
Leżysz we żłóbeczku, mój Panie, w pieluszkach spowity na sianie.
Opuściłeś tron świety, masz gospodę z bydlęty.
Przed Nim to Anieli na twarze padali,
Święty, Święty, Święty po trzykroć śpiewali
Chwała na wysokości!
Panna czysta Dziecię piastuje, karmi Je piersiami, całuje,
O dobro nieskończone, Bóstwo z ciałem złączone,
Syn Jednorodzony, z Boga przedwiecznego,
W żywocie poczęty z Ducha Najświętszego
Z Panny Niepokalanej.
Słysząc Anielskie pienie, że Bóg przyszedł na ziemię,
Trzody opuszczali do szopy biegali,
Małemu Dzieciątku nowe pieśni grali
Złożonemu we żłobie.
Wstali pastuszkowie wokoło i śpiewali Panu wesoło,
Serca mu swe oddali, Jego już powitali.
Zbawicielu drogi ale żeś ubogi,
opuściłeś nieba, obrałeś barłogi,
leżysz teraz we żłobie.
Leżysz we żłóbeczku, mój Panie, w pieluszkach spowity na sianie.
Opuściłeś tron świety, masz gospodę z bydlęty.
Przed Nim to Anieli na twarze padali,
Święty, Święty, Święty po trzykroć śpiewali
Chwała na wysokości!
Panna czysta Dziecię piastuje, karmi Je piersiami, całuje,
O dobro nieskończone, Bóstwo z ciałem złączone,
Syn Jednorodzony, z Boga przedwiecznego,
W żywocie poczęty z Ducha Najświętszego
Z Panny Niepokalanej.